ukraina

Na wysokim wzgórzu nieopodal Lwowa, którego zbocza wznoszą się ponad podmokłe łąki rzeki Libertia, stoi potężna twierdza – Zamek Oleski. Stary zamek powstał na początku XIV wieku. Uważa się, że został zbudowany przez jednego z synów księcia Jurija Lwowicza z Galicji-Wołynia.

Historia zamku

Zamek Oleski znajdował się na pograniczu polsko-litewskim, a o jego posiadanie nieustannie walczyli Polacy, Ukraińcy i Litwini. Przez wiele lat twierdza pełniła ważną rolę obronną. Już w drugiej połowie XV wieku zamek stracił znaczenie jako budowla obronna i stał się rezydencją magnacką. Twierdza nabrała wówczas cech budynku mieszkalnego z elementami włoskiego renesansu.

W późniejszym okresie zamek przeszedł na własność ukraińskiego magnata Iwana Danyłowicza, dzięki czemu mury obronne zostały harmonijnie połączone z nowo powstałą zabudową. W 1681 roku zamek przejął król Polski Jan Sobieski. Naprawia go i wykańcza pomieszczenia gospodarcze. Wiek XIX był dla zamku szczególnie trudnym okresem. Ale jak bajeczny feniks odradza się z popiołów, tak i zamek ciągle odradzał się wynurzając z ruin. Obecnie zamek został odrestaurowany i przywrócony do wyglądu z XVII wieku.

Legendy zamku

lwów

Zamek Oleski jest pełen tajemnic i ciekawych legend. Niektórzy uważają, że w zamku są duchy. Według jednej wersji mieszka tu duch czeskiego mnicha Jana Caspera. Pewnego razu podczas nabożeństwa w dzień św. Antoniego, Kacper wskoczył do studni przed tysiącami pielgrzymów. Taki dowód jest zapisany w annałach zamku. Według legendy dziś jego dusza błąka się po korytarzach zamkowych i nie może znaleźć wiecznego spokoju. Podobno w nocy można zobaczyć dwa cienie. To z kolei dusze kochanków, którzy podążają za swymi głosami, ale nie mogą się spotkać. Zamek w Olesku pod Lwowem słynie także z narodzin potężnego polskiego króla Jana III Sobieskiego. Istnieje dziwna legenda o tym doniosłym wydarzeniu. Przyszły król urodził się podczas straszliwej burzy i ataku Tatarów na zamek. Kiedy położna położyła dziecko na stole z czarnego marmuru, nagle rozległ się głośny grzmot – stół pękł, a babcia straciła słuch.

Oddział Muzeum Lwowskiej Galerii Sztuki

Obecnie zamek jest oddziałem muzealnym Lwowskiej Galerii Sztuki. Każda sala jest swego rodzaju eksponatem muzealnym. Imponujące wnętrze – tapety, meble, ściany, podłoga, lampy – wszystko typowe dla XVI-XVIII wieku. Uwagę zwracają niestrzępiące się dywany ścienne wykonane z wełnianych i jedwabnych nici – tak zwane tkaniny dekoracyjne. Warto zwrócić uwagę na ciekawy w swojej fabule gobelin, który przedstawia obrazy z wiersza Homera „Odyseja”. W muzeum zobaczyć można również starożytny ikonostas, zbiór ikon z XV-XVIII wieku, majestatyczny obraz Martina Altomonte „Bitwa pod Wiedniem”, wykonany na zlecenie króla Jana III Sobieskiego.

Wrażenie robi również wyjątkowa kolekcja rzeźb drewnianych z XIV-XIX wieku. Warto przyjrzeć się ciekawym pracom Johanna Pinzla. W jego pracach pt. „Samson rozdziera lwią paszczę” i „Ofierze Abrahama” istnieje mentalna dychotomia: człowiek jest świadomy swojej potęgi i jednocześnie jest bezsilny wobec mocy żywiołów.

Wycieczki i Ciekawostki o zamku w Olesku

karpaty

Terytorium zamku w Olesku przez długi czas służyło jako plan dla produkcji filmowych na Ukrainie, Białorusi, w Rosji i Polsce. Bohaterska obrona twierdzy przed polskimi zdobywcami w 1431 r. stała się podstawą opery „Oleska Ballada” oraz powieści „Czerwone wino” słynnego lwowskiego pisarza Romana Iwanyczuka. Na zamek w Olesku możesz się wybrać w trakcie wycieczki na Ukrainę, które organizowane są w różne rejony Ukrainy.

Wycieczki za granicę cały czas cieszą się dużą popularnością. Lwów jest także jednym z celów tych podróży. Miasto jest niezwykle malownicze i przez to chętnie odwiedzane przez turystów. Dojazd mimo krótkiej trasy potrafi zająć sporo czasu, dlatego często Polacy przekraczają granice pieszo, pokazując paszporty i przesiadając się już w Ukrainie na jakiś środek transportu. Dlatego planowanie wycieczki do Lwowa warto zacząć od takich podstaw jak transport. Dalej jest już tylko łatwiej. Nawet w pobliżu dworca bez problemu można znaleźć nocleg o różnej rozpiętości cenowej, zaczynając od dosłownie kilku złotych po kilkadziesiąt za dobę. Po krótkim odpoczynku czas zabrać się za zwiedzanie miasta.

Można poruszać się po nim za pomocą tramwajów czy busów. Równie dobrym pomysłem jest wybranie się po prostu pieszo, chociaż to dla wytrwałych osób, gdyż czeka nas bardzo dużo chodzenia. Zwiedzanie warto rozpocząć od kamienicy królewskiej, która kiedyś należała do Jana III Sobieskiego. Jest tam teraz muzeum, do którego warto się wybrać, a później odpocząć w kawiarni obok przy małej czarnej. Piękne widoki można zobaczyć ze szczytu ratusza, który znajduje się na środku rynku. Nie kosztuje to wiele, a zapierające widoki w piersiach są tego warte. Ci, którzy lubują się w historii i architekturze koniecznie muszą zobaczyć kościół bożego ciała. Wnętrze jest piękne, wykonane w barokowym stylu. Co ciekawsze, mimo panującego prawosławia, msze w tym kościele są odprawiane w języku polskim. Przed tym kościołem stoi pomnik pewnego malarza. Jeśli usiądzie mu się na kolanach lub złapie za nos, dostajemy gwarancję powrotu do Lwowa. Zdecydowanie warto w to wierzyć, ponieważ miasto jest tego warte.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here