Kolonie dla dzieci powoli tracą swoją popularność. Dawniej niemalże wszyscy rodzice wysyłali na nie maluchy, jednak dziś wolą sami organizować im letnie wyjazdy, zyskując dzięki temu świetną okazję do spędzenia czasu w gronie rodzinnym. Każdy malec potrzebuje jednak częstego kontaktu ze swoimi rówieśnikami. A na kolonii ma szansę nauczyć się życia w grupie.
Wysłanie dziecka na zorganizowane kolonie może wiązać się z szeregiem korzyści dla dwóch stron. Takie wyjazdy oferują malcom całą masę zróżnicowanych atrakcji. Pozwalają im poznać świat z innej strony, rozwinąć ich zainteresowania oraz nauczyć się nowych rzeczy. Niby to wszystko mogą im też zaoferować wakacje z rodziną, ale jednak różnica kryje się w tym, że za koloniami stoi cały sztab osób specjalizujących się w przygotowywaniu wycieczek kierowanych do dzieci. A rodzic, nawet ten mający jak najlepsze intencje, często nie wie, czym zająć kilkulatka czy kilkunastolatka. Dzieci na wakacjach powinny być natomiast cały czas stymulowane. Im więcej bodźców się im zapewni, tym lepiej wpłynie to na ich ogólny rozwój.
Dla każdego malca taki wyjazd będzie też bezcenną nauką samodzielności. Dzieci, które dotychczas każdy swój dzień spędzały w gronie rodzinnym, nagle zostają pozostawione same sobie i muszą jakoś poradzić sobie w tej sytuacji. Zazwyczaj szybko ją akceptują. Oczywiście rodzic zawsze będzie martwić się o to, jak jego dziecko poradzi sobie samo na dłuższej kolonii, jednakże lęki są zwykle bezpodstawne – rzadko kiedy zdarza się, by mały uczestnik kolonii płakał po nocach i jakoś nadmiernie tęsknił za mamą czy tatą. Dzieci lubią po prostu przebywać w swoim gronie. Ogromną przyjemność sprawia im już sama możliwość zabawy z rówieśnikami i przeżywania z nimi kolejnych przygód.
Kolonie dla dzieci są takimi kilkudniowymi bądź kilkutygodniowymi szkołami życia, dzięki którym malce szybciej dorastają. Uczą się życia w społeczeństwie poprzez ciągłe nawiązywanie relacji z rówieśnikami. Może być to dla nich sposób na przekroczenie własnych barier.