Co warto zobaczyć na Santorini?

Santorini ma niesamowitą historię. Jeszcze bardziej docenimy ją, gdy poznamy niesamowitą historię tego miejsca. Santorini, czyli Thira to wyspa, która powstała wskutek wielkiego wybuchu wulkanu. Wybuch był tak potężny, że doprowadził do wymarcia dinozaurów na ziemi. Pyły, które rozprzestrzeniły się po Europie z kratery zasłoniły szybko niemal całą Europę. Dźwięk wybuchu słychać było podobno aż na terenie dzisiejszej Bułgarii.

Na terenie dzisiejszej Santorini osadnictwo rozwijało się tysiące lat temu. Uprawiano tam ros liny, pasiono bydło i robiono garnki gliniane. Dzięki temu, że cywilizacja w tamtych miejscach była tak wysoko rozwinięta, do dziś w ziemi zachowało się mnóstwo skarbów, które archeolodzy stale wykopują i poddają badaniom. Podczas wakacji na Santorini warto udać się do wykopaliska Akrotiri – odkryto tam całą osadę i pokazano zwiedzającym. Jest to niesamowita gratka dla wszystkich osób zainteresowanych historią miejsca, które zwiedzają.

Wskutek wybuchu wulkanu powstało ogromne tsunami, które dotarło aż do wybrzeży oddalonej o 140 km Krety. Wyspa ta została zniszczona: fala miała wysokość sześciu bloków mieszkalnych.

Co odróżnia Santorini od innych greckich wysp?
Santorini to mała grecka wyspa, w całości pokryta białą zabudową. To właśnie z Santorini pochodzą najbardziej słynne zdjęcia z wakacji w Grecji. Biura podróży organizujące wycieczki na Santorini często reklamują je mówiąc, że to wyspa, na której jest najlepszy widok na zachód słońca. Wyspa jest niewielka, dlatego turyści decydują się na jednodniowe zwiedzanie Santorini, jednak jest to błąd: na wyspie należy spędzić kilka dni, aby obejrzeć 2 najważniejsze miasteczka: Fira, Oia, a także aby zobaczyć mały port rybacki i aby pójść na kilka plaż. Plaże na Santorini są kamieniste. Otaczają je wysokie, kolorowe skały: największe wrażenie robią chyba te o zabarwieniu czerwonej cegły. W blasku zachodzącego słońca sprawiają demoniczne wrażenie.

Wakacje na Santorini – jakie pamiątki przywieźć?
Dzięki specyficznej bardzo urodzajnej glebie, na wyspie rozwijają się niesamowite winorośle, z którego powstaje nietuzinkowe w smaku wino. Jeśli mamy znajomych, którzy znają się na winach, koniecznie przywieźmy im białe wino pochodzące z Santorini jako pamiątkę z wakacji. Doceniaj delikatny smak tutejszych winogron.

Z Santorini eksportuje się pyszne w smaku pomidory oraz pistacje, a także wspomniane wcześniej wina. Wyspa zamieszkiwana jest przez około 7 tysięcy osób. Co ciekawe, nie wyjeżdżają oni na lato z wyspy, jak się dzieje w przypadku wielu innych turystycznych miejsc w Grecji. Latem na Santorini przybywa około 26 milionów turystów: jest to liczba stale odnotowywana każdego roku. Taka ilość turystów powoduje, że ciężko jest sobie poradzić ze śmieciami na tej wyspie oraz z dostawami towarów do sklepów i do restauracji. Ruch uliczny w czasie szczytu sezonu jest uciążliwy: duże korki, niezbyt dobre rozwiązania infrastrukturalne i naturalne przeszkody dla ludzi z północy, czyli strome podjazdy i ostre zakręty.

Jak dostać się na Santorini?
Najłatwiej będzie, gdy dolecimy do Aten, a stamtąd już prostą drogą można dostać się nawet za 8 euro w szczycie sezonu samolotem. Z Aten na Santorini można też dopłynąć promem. Koszt podróży to około 40 euro za osobę na promie, z miejscem na pokładzie, bez kajuty.
Bezpośrednie loty na Santorini z Polski istnieją, ale obsługiwane są przez Lot i niestety są bardzo drogie. Zdecydowanie poleca się lecieć z przesiadką w Atenach: wówczas zapłacimy za podróż łącznie po około 300 zł za osobę w jedną stronę.

Santorini – wakacje
Jedni decydują się na urządzenie sobie na Santorini pełnego turnusu turystycznego, inni chcą odwiedzić wyspę tylko podczas jednodniowej wycieczki z Krety. Rejs z Krety na Santorini odbywa się w ramach jednodniowych wycieczek organizowanych przez biura turystyczne zlokalizowane na Krecie. Koszt takiej wycieczki wynosi około 400 zł i jest to niewielki koszt w porównaniu z tym, ile zapłacilibyśmy, gdybyśmy organizowali sobie taką wycieczkę na własną rękę. Jednak opinie o tym, czy warto w taki sposób zwiedzać Santorini są podzielone. Turyści często narzekają na to, że zwiedzając Santorini w jeden dzień nie ma się szansy poczuć tego miejsca. Dodatkowo, aby zwiedzić wyspę, trzeba wstać nad ranem, co potęguje zmęczenie i odbiera radość z wycieczki na wyspę.

Santorini – informacje praktyczne
Na Santorini płacimy oczywiście w euro. Aby dolecieć na Santorini, nie potrzebujemy żadnego paszportu. Konieczne jest posiadanie dowodu osobistego. Docierając na Santorini, należy przestawić sobie zegarek: obowiązuje tutaj przesuniecie czasu o godzinę do przodu w stosunku do tego, który odnotowywany jest w Polsce. Nie trzeba zabierać ze sobą przejściówki do gniazdek elektrycznych. Na wyspie możemy poruszać się wynajętym samochodem lub autobusami. Komunikacja autobusowa na wyspie jest dobrze zorganizowana, nawet poza sezonem. Jednorazowy bilet kosztuje około 2 euro. Autobusem można dostać się niemal na każdą plażę na wyspę. Najłatwiej nam będzie planować wojaże po wyspie, gdy zdecydujemy się na wynajęcie noclegów w stolicy wyspy: w Thira.

Czarna plaża na Santorini
Mimo że turyści uwielbiają wygrzewać się na piaskowych plażach, to jednak będąc na Santorini warto wybrać się na czarną plażę. Taka plaża znajduje się w miejscowości Perrisa, znajduje się w oddaleniu około 13 km od stolicy wyspy. Z Thira można dojechać tutaj autobusem, kursuje co dwadzieścia minut. Koniecznie zabierzmy ze sobą mocne klapki oraz takie rzeczy jak mocna, gumowa mata plażowa. Czarny piasek to nie brudzący pył, nie będziemy pobrudzeni po wyjściu z plaży. Obcowanie z takim podłożem działa na nasze stopy jak naturalny peeling. Warto zamówić sobie Santorini – wczasy w tej miejscowości ze względu na to, że nie wieje tutaj meltemi, czyli mocny wiatr grecki. Zdecydowanie bardziej wieje po przeciwległej stronie wyspy. W tym miejscu znajdziemy sporo barów na plaży, które organizują w sezonie letnim imprezy z muzyką na żywo, grającą na plaży. Jest tutaj też sporo sklepików z pamiątkami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here